Nie każdy chce i nie każdy nadaje się do opieki w Niemczech. Kiedyś proponowałam mojemu znajomemu wyjazd, nie zdecydował się na taki, pomimo, że w Polsce zarabia połowę tego co ja.
Lęk przed nieznanym, nieznajomość języka, a może niechęć do obcowania z osobami starszymi. Wiadomo, że trzeba czasami po tych osobach posprzątać, je umyć, dla wielu z nas jest to bariera nie do przejścia. Ludzie wolą pracować za mniejsze pieniądze i nie mieć nic z tym nic wspólnego.
Rozumiem to, nie każdy się do wszystkiego nadaje, często mamy bariery tak głęboko zakodowane, że nie możemy je przezwyciężyć.
Ja jakoś nie miałem takich zahamować, pracę w opiece traktuję jak każdą inną pracę.
Wiadomo, że kiedyś nie byłem opiekunem w Niemczech, mam swój zawód nawet kilka, ale ostatnio opieka stała się moim sposobem na życie.
Jak długo to potrwa, jak długo właśnie tak będzie, tego nie wiem. Na tą chwilę pracuje jako opiekun w Niemczech i jestem zadowolony.
Pewnie przyjdzie kiedyś taki czas, rok, dwa a może i pięć, że powiem dość, czas zacząć coś nowego. Co to będzie jeszcze nie wiem, ale się rozglądam. Zobaczymy co przyszłość przyniesie?