W Niemczech to trochę inaczej wygląda niż u nas w Polsce, Niemcy to kraj wielokulturowy. Jakoś to wszystko do tej pory gra, szczególnie na płaszczyźnie gospodarczej, gorzej z integracją poszczególnych środowisk. Bardzo dużą grupę Niemców stanowią dla przykładu Niemcy tureckiego pochodzenia. Czasami pomimo upływu wielu lat nie zintegrowali się oni z niemieckimi sąsiadami. Wydaje mi się, że starsi Niemcy raczej nie szukają kontaktów wśród ludzi którzy się świeżo w Niemczech osiedlili, przynajmniej ja pracując w opiece tego nie zauważyłem, aby moi niemieccy pracodawcy mieli przyjaciół Turków czy Afgańczyków. Tak to jest, że jedni osobno żyją, drudzy też i się raczej nie kontaktują. Pewnie inaczej to trochę wygląda wśród młodych, jednak młodzież chodzi do tych samych szkół i te kontakty pomiędzy różnymi narodowościami jednak są. Pracując w opiece spotkałem się ze stwierdzeniem starszej osoby: „ludzie z różnych kultur nie powinni się ze sobą wiązać”. Czy to jest pogląd wszystkich Niemców, tego nie wiem, nie wiem czy też mają rację? A Wy jak sadzicie?