Opieka i kontakt

Trudno o porozumienie z człowiekiem, który leży w łóżku, jest niewidomy i ledwo może rozmawiać, choć jest świadomy i myśli logicznie. Szkoda takiego człowieczka, bo na pewno chciałby podyskutować na jakiś temat i nas widzieć. A tak, to się męczy i jest mu przykro. Będąc opiekunką zdajemy sobie z tego sprawę i jest nam tak po prostu także przykro. Jedyne, co możemy zrobić, to mieć dla takiego człowieka czas i czekać aż wyduka to, co ma do powiedzenia. Ale jest to także forma terapii. Trzeba tylko uprzedzić chorego, że poćwiczymy mowę i chociaż trochę może się udać poprawić wymowę. Kto wie? Może się udać. Dla próbujących: powodzenia!

Dodaj komentarz