Opiekunką nie jestem, jestem opiekunem, ale wiem jak to jest jak się jest pierwszym opiekunem w niemieckiej rodzinie. Zwykle Niemcy, którzy opiekują się starszą osobą nie mają dużego pojęcia o tym jak taka opieka powinna wyglądać. To my przecierać będziemy szlaki i Stella będzie funkcjonowała, tak jak ją ustawimy ją na początku. Późniejsze zmiany będą trudne do wprowadzenia i nasi zmiennicy będą musieli dostosować się do tego co zastaną po nas. Dlatego po przyjeździe ustalcie warunki na jakich pracujecie i starajcie się jak najwięcej wywalczyć. Dla mnie ważną rzeczą jest kontakt z Polską, czyli internet za darmo, wolny dzień i dobre wynagrodzenie. Pamiętajcie, jesteście pierwsi, walczcie o to, aby Wasz pobyt w Niemczech był dla Was jak i dla waszych współpracowników przyjemny. Dużo rzeczy jest w Waszych rękach i wiele to właśnie od Was zależy.