Czy aby można zabronić posługiwaniem się językiem polskim podczas zlecenia w Niemczech? Jak to mówią wszystko jest możliwe, jeżeli nawet jest to absurdalne czy karalne. Przebywając w otoczeniu starszych osób jesteśmy zmuszeni do przebywania z taką osobą. Co może się dziać, jak rozmawiamy w języku polskim, który dla seniora niemieckiego nie jest zrozumiały? Reakcje mogą być różne. Ci tolerancyjni zrozumieją to, ci mniej będą podejrzewali, że coś spiskujemy poza ich plecami. Naturalną rzeczą będzie, to, że nie będzie się to podobało. Może dojść do tego, że padną takie słowa „proszę nie mówić po polsku”. Jak zareagować wówczas, pozostawiam to Wam. Ja na pewno bym się nie dostosował do takich wymagań. Czy można komuś zabronić posługiwaniem się językiem polskim podczas pobytu w Niemczech? Można wszystko, pamiętajcie tylko jedno, że racją jest po waszej stronie i zawsze można się gdzieś odwołać i poskarżyć. Ja się nie skarżę, bo takie sprawy załatwiam bezpośrednio, potrafię walczyć o swoje, ale jeżeli nie dajecie rady, czasami w takich przypadkach jest dobry kontakt z agencją, która Was deleguje. Niech oni starają się załagodzić zaistniałą sytuację.