Problemy językowe w Niemczech

Bywa i tak, że jedziemy do Niemiec i mamy problemy językowe, pomimo tego, że znamy dobrze ten język. Niemcy to kraj bardzo zróżnicowany i nie jest to tak, że Niemiec z północy bez problemu się dogada z tym z Bawarii. Różnice językowe bywają naprawdę duże i czasami spotyka się w telewizji na dole ekranu tłumaczenia na niemiecki. Niemiec, który nie mówi po niemiecku, bywa i tak, choć po uważnym wsłuchaniu się w to co mówi potrafimy wychwycić słowa z lekka zniekształcone.
Nie przejmujmy się tym faktem, że nie rozumiemy początkowo tego co do nas mówią. Jeżeli rzeczywiście potrafimy rozmawiać w tym języku po kilku dniach zaczniemy rozumieć. Kwestia osłuchania i przyzwyczajenia się do nowego dialektu, słów.
Oczywiście są też i nowe słowa, co region to z takimi nowymi wynalazkami możemy się spotkać. Niekoniecznie słowa te muszą być używane w całych Niemczech.Dla przykładu słowo na powitanie „Moin Moin”, typowe dla północnych Niemiec, na południu prawie nie spotykane. Spotkałem się także ze słowami i wyrażeniami specyficznymi w danej rodzinie. Zwykle są to słowa zniemczone i zapożyczone z innych języków, także często z języka polskiego (pamiętajmy, że duża część Niemców miała wschodnie korzenie).
To by było na tyle na temat problemów językowych w Niemczech. Macie swoje spostrzeżenia, przedstawcie je w komentarzach.

Dodaj komentarz