Spokojne życie opiekuna w Niemczech

Czy aby życie opiekuna w Niemczech jest spokojne? Pozory mogą mylić, zawsze może się przecież coś nieprzewidywalnego wydarzyć. Chociażby ostatnio, eksplodująca żarówka, przypadek, może zrządzenie losu, trzeba było szybko zareagować, tym bardziej, że wysiadło przy tym kilka domowych urządzeń. Huk, trzask, a to tylko była żarówka. Na domiar tego wczoraj zalanie, sprawcą okazała się starsza osoba. Stroju płetwonurka nie miałem, a szkoda, bo wszystko pływało. Dzisiaj generalne porządki, tajfun przeszedł, szkody trzeba ponaprawiać, wysuszyć dywany. I tak do następnego razu. Spokojne jest życie opiekuna w Niemczech. Opiekun tylko śpi i nic nie robi, czeka tylko jak się pojawi jakiś pożar, który trzeba z pomyślunkiem ugasić.

Dodaj komentarz