Różne są tytuły. Tytuł opiekunki, profesora, doktora, adwokata, czy cały zbiór wszelakich tytułów. No zobaczcie sami, zawsze zwracamy się do człowieka w urzędzie, sądzie, szpitalu, czy w aptece, do nauczycieli, ważnych osób, polityków i innych. Ale mamy też tytuły książek, filmów, artykułów w gazetach, świadectw, dyplomów zdobytych przez naukę, sport, czy hobby, które mamy, konstrukcje. Wtedy nadają nam tytuł mistrza, olimpijczyka, fachowca, dyrektora, kierownika i takie tam… Różnie to jednak bywa z tymi tytułami, ale w sumie przecież jakieś określenie czegoś lub kogoś daje nam jakieś oznaczenie człowieka lub rzeczy.