Wesoły busik

Zwykle jechałem do i z Niemiec dużym busem, tym razem był to wesoły mały busik, a w nim tylko Panie opiekunki, pracujące w Niemczech, które zdominowały nasz pojazd. Śmiechu było co niemiara, kobiety pełne humoru i optymizmu, fajnie mi się z nimi jechało, czas mijał szybko. Chwila moment i już byliśmy na granicy. Tam towarzystwo się musiało rozstać, wsiadłem do innego wesołego busika. Tym razem już nas było mniej, choć znalazły się nowe osoby, które podjęły ponownie rozmowę. Było ciekawie, kierowca też do rozmowy się przyłączył. Lubię rozmawiać, czasami polemizować, było to ciekawe doświadczenie i obiecałem sobie, że do Niemiec to tylko takimi busikami. Można poznać nowe osoby, wesołe kobiety opiekunki, które zawsze mają coś ciekawego do powiedzenia. Jedziecie do Niemiec do opieki, polecam taki wesoły busik, to najlepszy według mnie środek transportu.

Dodaj komentarz