Wzloty i upadki

W opiece nad chorymi w Niemczech, jesteśmy narażeni notorycznie na wszelkie obserwacje od rodziny i otoczenia. Dosłownie jesteśmy pod lupą. Zazwyczaj nie zwracamy na to szczególnej uwagi, bo robimy swoje, ale czuwamy uważnie. Nigdy nie wiadomo, jaką opinię dostaniemy dla firmy. Może się zdarzyć, że jedna rodzina da 10pkt na 10, zaś druga da nam zaledwie 6 i to z bożej łaski, żeby nie było. No trudno, taką gulę i tak trzeba przełknąć, lecz firma i tak ma swoje zdanie na ten temat.